Sztorm

Sztorm

Gdzie horyzont w oddali
Tańczą statki na fali.
Tańczą z wichrem w ulewie,
Złoszcząc chmury na niebie,
Złoszcząc chmury na niebie.

Chmury też by tańczyły,
Ale suknie zmoczyły.
Więc ze złości grzmią wkoło,
Marszcząc wodne swe czoło,
Marszcząc wodne swe czoło.

Zawirował świat cały,
Gdy go deszcze zalały.
Morze w górę skoczyło,
Bo o tańcu marzyło,
Bo o tańcu marzyło.

Dudnią fale krzesanym,
Po horyzont rozlanym.
Wznoszę ręce do nieba,
Niech już słonko zaśpiewa,
Niech już słonko zaśpiewa.